poniedziałek, 24 lutego 2014

Szczęścia najlepiej szukać w "nieszczęściu"

Ileż można narzekać?
- Świeci dziś piękne słońce.
- Jestem zdrowa.
- Mam dach nad głową i podłogę pod stopami.
- Mam co jeść i pić.
- Żyję w wolnym kraju.
- Mam rodzinę i przyjaciół, do których zawsze mogę zadzwonić.
- Dziś idę na spotkanie z przyjaciółką serdeczną.
- Mam ferie :) i mogę wreszcie robić, co mi się żywnie podoba.
- Uwielbiam czytać i pisać i to też dziś robiłam.
- Mam pracę i stały zarobek.
- Właśnie natrafiłam na cały album The Beatles z ich najlepszymi piosenkami na youtubie. Jak dobrze, że jest youtube! (i ciągle jeszcze za darmo) Jak dobrze, że jest muzyka na tym świecie...
- Mam wiarę, która mnie podtzymuje i daje nadzieję.

To tylko mały fragment, bo rzeczy, z których się cieszę jest znacznie więcej. Ale dziś czuję się dobrze chociażby z tych kilku powodów.

Mając to wszystko wiem, że niektóre kwestie oczywiste dla mnie są jednocześnie marzeniem tak wielu innych ludzi. Co więcej, mam je na co dzień i gdyby ich zabrakło, dopiero mogłabym mówić o nieszczęściu. A tak- jestem naprawdę "bogata"- tym,co mam. Obym nigdy nie przestała tego doceniać...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz