poniedziałek, 17 lutego 2014

Efekt motyla i bumerang uśmiechu

Pamiętacie mój wpis o uśmiechu? (na samym początku bloga, 10 pażdziernika 2009 r.).

To niesamowite, jak usmiech wraca. W czerwcu tego roku rozmawiałam z pewną osobą o wpływie, jaki wywieramy na ludzi. Osoba ta twierdziła, że jest tylko "zwykłym kimś" i "nie widzi, co mogłaby zmienić w życiu innych ludzi".

Natychmiast przypomniała mi się tamta sytuacja.
Powiedziałam: - Znasz pojęcie efektu motyla?
- y... Film z Ashtonem Kutcherem? :)
- Tak, lecz nie tylko to. Trzepot skrzydeł motyla w Lasach Amazonii może wywołac burzę w Afryce.-Zaraz też opowiedziałam o tym, jak mój nieświadomy uśmiech polepszył humor przypadkowo spotkanej starszej pani.- Nigdy nie wiesz, jak twoje zachowanie, dla Ciebie nawet naturalne i oczywiste, może pomóc czy wzbogacić innego człowieka.
Osoba, z którą rozmawiałam przyjęła moją historię (choć nie wiem, czy udało mi się ją przekonać) i dalej poszłam już sama do autobusu.
Było mi bardzo smutno tego dnia. Jechałam w zamyśleniu, aż przysiadła się bardzo elegancka starsza pani. Zawsze podziwiam takie panie, chciałabym też kiedyś być taką staruszką. Miała na głowie kapelusz, jasny szal narzucony na ramiona oraz białe rękawiczki. Rozmawiałyśmy chwilę. Opowiadała, jak się czuje. Okazała się być bardzo miłą i schorowaną kobietą, aczkolwiek nie narzucała swojej osoby i nie narzekała. Szukała osoby do pomocy. Trochę się wstydziłam, że nie umiałam jej pomóć.
W końcu dojechałyśmy do przystanku, na którym obie zamierzałyśmy wysiąść. Pani pożegnała się ze mną bardzo miło, a na koniec powiedziała:
- ...i żeby się pani zawsze tak pięknie uśmiechała.

Uśmiech wraca... jak bumerang!

1 komentarz:

  1. A oto jak Antoine de Saint- Exupery ukazał rolę uśmiechu w kontaktach międzyludzkich:
    http://www.brainpickings.org/2014/04/18/antoine-de-saint-exupery-letter-to-a-hostage-smile/

    OdpowiedzUsuń